Hejka;*
Dziś dzionek spędziłam w chatce,ponieważ trochę źle się czułam-wczoraj też
Po prostu troszkę chora;((
No więc wstałam i poszłam przemyć twarz.
Potem zrobiłam sobie śniadanko:
Tosty z bambusa i herbatkę bambusową.
Następnie nakarmiłam zwierzaki.
Potem włączyłam komputer i pograłam w gry.
Ale potem mi się znudziło.
Przez okno zobaczyłam billboard z napisem:
"DZIAŁA LEVEL BOSTER"
"Biegnij!"'
Szybko się ubrałam i teleportowałam się do jaskini.
Szybko wskoczyłam na maszynę.
Juhu!
Mam już 40-ale niestety,nie mam złotej karty.
Pobiegłam do chatki i odrobiłam lekcje na wtorek-bo jutro nie mam.
Ktoś zapukał.
Puk,puk.
-Proszę-krzyknęłam.
Do chatki wszedł,Daniel,mój przyjaciel.
Idziemy na spacer?
Nie,jestem troszkę chora.
Bidulko,chodźmy do mnie.
Nie mam złotej karty ale sporo sprzętów.
Więc poszliśmy.
Bawiliśmy się przez kilka godzin.
Nagle Daniel powiedział:
-Kocham cię.
Ja zdziwiłam się.
Ja nie wiem...
Słuchaj.
Zawsze marzyłem o takiej jak ty.
A TY JESTEŚ..
No nie wiem... ja ciebie chyba też...
Pobiegłam do chatki.
Tak,Daniel jest wspaniały.
I zasnęłam.
Gdy się obudziłam była 17.00
Na stole była biała róża.
A do niej,dodany papierek z napisem:
Słuchaj,może tylko przyjaciele.
Tak,tylko przyjaciele.
Zadzwoniłam do niego.
I się zgodziliśmy:
TYLKO PRZYJACIELE.
Daniel przyszedł do mnie na kolacje.
Przed chwilą wyszedł.
No to pa:***************
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz