Dzisiaj rano jak wstałam pobiegłam do Krucia.
Bredził coś o latarce.
Pobiegłam do maszyny.
Wygrałam tło do karty gracza,225 czy 250 monet i laskę.
Gdzie to może byc???
-Hej,przedmiot zamieniony w kamień to latarka w sklepie z pamiątkami
-krzyknęła jakaś panda-A dziś działa new item i level boster.
-Tak?Super-pomyślałam i pobiegłam do sklepiku machnęłam laską i uśmiechnęłam się.
Gotowe.
Pobiegłam do Krucia-a on był zły na świetliki; ]
Poszłam do jaskini.
Sprawdziłam czy New Item działa.
Ono otworzyło się,i wyciągnęło paczkę.
Pobiegłam z paczką w rękach do drugiej jaskini.
Działa!!!
Mam 35 poziom.
Poszłam do chatki i rozpakowałam paczuszkę.
Lód!
Sztuczny;D
Tak!
Zrobiłam trochę lodów,dobrze je zmroziłam.
Wystawiłam przed drzwiami loda,a na kawałku drewna napisałam:
Lody dla ochłody-za 1 złotą monetę.
-Dzień dobry.Można-spytała panda.
-Oczywiście.
-Poproszę jedną gałkę,waniliową.
-Proszę.
Panda podziękowała i zapłaciła.
Potem wszystko zdjęłam.
Uuu,trochę zarobiłam.
Zjadłam ostatniego loda.
Pycha.
Poszłam na plaże.
Wskoczyłam do wody.
Jak przyjemnie...
Kupiłam sobie soczek i poszłam na wulkan.
Usiadłam na mostku i siorbałam soczek.
Już niedługo czas na obiad!
Poszłam na dyskotekę troche potańczyc.
Steleportowałam się do restauracji.
Zamówiłam hamburgera,frytki i wodę.
Mniam.
Poszłam do chatki i położyłam się na sofie.
Zasnęłam.
Wstałam,nakarmiłam zwierzaki i zjadłam tosty bambusowe.
Włączyłam komputer i napisałam wam te notkę.
Pa; ]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz